Histtorie uczniów - Nadia

Historie naszych uczniów – Nadia

Paraliżujący lęk przed szkołą

Mama przywiozła ją do nas Nadię* w trzecim tygodniu września. Dowiedzieliśmy się od niej, że jej córka boryka się z zaburzeniami lękowymi, które powodują dyskomfort w sytuacjach społecznych. Znacznie utrudniało jej to funkcjonowanie wśród szkolnego grona rówieśników. W dodatku stały element szkolnej rzeczywistości, jakim jest ocenianie, pogłębiał ten stan. Mamie Nadii bardzo zależało na jej udziale w naszym kursie. Obawiała się, że realizacja programu z języka polskiego w szkole córki nie daje gwarancji dobrego wyniku na egzaminie. Nadia miała dużo słabych i bardzo słabych ocen, co dodatkowo wpędzało ją w strach przed lekcjami. Na porządku dziennym były sytuacje, kiedy dziewczynka przeżywała atak paniki, który skutkował tym, że nie chodziła do szkoły w ogóle przez tydzień lub dłużej.

Czas próby

Umówiliśmy się z mamą Nadii, że pierwsze zajęcia odbędą się na próbę, żeby zobaczyć, jak zaakceptuje nową dla niej sytuację i nieznane jej wcześniej środowisko. Byliśmy uprzedzeni o tym, że dziewczynka jest nieufna i może zareagować nadmiernym lękiem. Została powitana z uśmiechem przez osobę prowadzącą zajęcia i z wielką otwartością przez grupę. Po 120 minutach z sali wyszła zadowolona, uśmiechnięta dziewczyna. Mama czekała na nią pełna obaw, zapytała “jak Ci się podobało”. Nadia kiwnęła głową i powiedziała “bardzo!”. 😊

U nas możesz poczuć się bezpiecznie

Epizody z kilkudniową absencją na lekcjach w szkole powtarzały się, ale kiedy nadchodziła środa – dzień naszych zajęć – ochoczo do nas przyjeżdżała. Wręcz czekała na te środy, żeby móc pobyć w środowisku, które ją akceptuje i w którym świetnie się czuje. Czasem była konieczność odrabiania zajęć w innej grupie (np. po chorobie) – wtedy znów trzeba było od początku ją „oswajać”. Dostawała u nas wsparcie, dobrą atmosferę i dużo nowej wiedzy. Nasi uczniowie od razu ją polubili i zaakceptowali, okazywali jej sympatię. Wspólnie śmiali się ze swoich pomyłek, niezręczności w wypowiedziach, z błędów językowych. Nadia otworzyła się dzięki wspierającej i przyjaznej grupie rówieśniczej i empatycznego podejścia osoby prowadzącej zajęcia. Nauczyła się wypowiadać własne opinie, pisać z odniesieniem do tematów i bohaterów lektur – przestała się bać. Ich relacje przeniosły się do sieci, ponieważ tydzień przerwy między zajęciami to przecież baaardzo długo. Cała ekipa “środowa” założyła grupę na Facebook’u, pisali do siebie przez resztę tygodnia. 😊

Empatyczna edukacja kluczem do sukcesu

Na egzaminie uzyskała 87%. To doskonały wynik, zważywszy na jej zaległości, wielokrotne przerwy w nauce i na to, że Nadia po prostu bała się polskiego i nie umiała się go nauczyć, a nauczyciele w szkole najwyraźniej nie mieli dla niej wystarczającej cierpliwości. Udało się opanować stres, pokonać obawę i bardzo ładnie napisać egzamin. Jesteśmy z niej dumni.
* Imię naszej uczennicy zostało zmienione